Temat: Mod zasilania USB
Ponieważ wiele osób ma problemy z zasilaniem urządzeń przez USB , a standardowym rozwiązaniem jest aktywny HUB chciałem pokazać inny sposób (Wspominany tutaj na forum ,ale chyba nie pokazany).
Zasilanie USB routerów TP-Linka ( i pewnie nie tylko) jest wyposażone w układ , którego głównym zadaniem jest odcięcie na chwilę zasilania jeśli prąd będzie powyżej 0,5A. W większości routerów układem tym steruje również SoC poprzez GPIO , dzięki temu można programowo wyłączyć zasilanie.
Układ ma oznaczenie coś w stylu I6G9J i wygląda tak:
Działa na identycznej zasadzie co układ TPS2041BDBV ( a może to nawet ten sam układ) , i tego datasheet można wygooglować.
W routerach układ ten ma oznaczenie U25 ( np. wr1043nd v.1 , mr3420 v.2) , ale także U1 i U6 ( np wr4300nd ) , albo samo U6 (np. wr703n).
Tutaj na przykładzie wr1043nd:
Modyfikacja polega po prostu na zwarciu ( najlepiej poprzez bezpiecznik ) wyjścia z wejściem tego układu , czyli pinu 1 z 5.
W wr1043nd jest np. gotowe miejsce na to , czyli miejsce na rezystor R707.
W ten sposób modemy ,dyski , czy inne urządzenia nie mają problemu z rozłączaniem.
Teraz najważniejsze. Ponieważ w ten sposób pozbywamy się jakby nie było jednego zabezpieczenia , każdy robi to na swoją odpowiedzialność !
Osobiście testowałem na w/w routerach stabilność/temperaturę podczas obciążenia zasilania rezystorem 4Ohm 25W , co wymusiło prąd 1,2A. Nie było najmniejszych problemów z zasilaniem przy standardowym zasilaczu , a żaden element przetwornicy nie nagrzał się do alarmujących stanów. Co nie zmienia faktu ,że obciążenie tego portu może być z gumy , i można do tego podłączać np. podgrzewacze do kawy
Acha , no i jak wynika z pierwszych zdań , SoC przestaje mieć możliwość sterowania zasilaniem. Być może ktoś je do czegoś wykorzystuje.