Ohy, Ahy bo na moje biurko trafił firewall sprzętowy Sophos XG-105. Jeszcze raz - sprzętowy firewall, technologia Sophos FastPath, a to wszystko dzięki wielordzeniowemu procesorowi Intela. Jeszcze raz przeczytajmy treści marketingowe - sprzętowy panie, sprzętowy. A świstak siedzi i zawija w sreberka.

Jeżeli używamy go z softem producenta to tak, spoko, mamy "sprzętowy" firewall z softem  o wielu możliwościach. Jak był nowy to pewnie kosztował też małą fortunę, obecnie można dostać go za 100-300zł w zależności od wersji.

Co więc jest w środku? Pecet ot znów zwykły komputer, w dużym skrócie:
- Intel(R) Atom(TM) CPU E3826 @ 1.46GHz, 2 rdzenie
- pamięć ram: wymienna w slocie  DDR3L o pojemności 2GB
- flash: dysk SSD 64GB Transcend seria 370

Do tego dwa USB 2.0, cztery porty RJ45 1Gb, konsola z postaci RJ45 i wyjście VGA. Moja wersja jest bez wifi i nie ma fizycznie wlutowanego slotu miniPCIe, jak ktoś szuka z wifi to niech szuka "W" na końcu.

No właśnie to VGA - podłączamy monitor, zgłasza się normalny bios. Czyli nie zastanawiając się długo, nagrywamy sobie OpenWrt na pendrive, bootujemy urządzenie z niego, ściągamy obraz i nagrywamy na dysk. I mamy OpenWrt bez żadnego cudowania. Nie ma także co go opisywać, zwykłe pudełko z PC w środku, więc dosłownie zero nowości.

Zasilanie z 12V (DC in), w stanie jałowym z jednym ethernetem zużywa 5W. Więc jeżeli ktoś chce router w postaci PC i nie wymaga super wydajności (bo sercem jest Intel Atom) to za śmieszną sumę może rozglądać się za takim sprzętem.