WstępCzy zastanawiałeś się kiedyś, drogi Czytelniku, jak będzie wyglądał domowy router, zaprojektowany od początku do końca, wyłącznie przez inżynierów, dla których takie kwestie jak obecne już na rynku rozwiązania “konkurencji”, budżet i tym samym cena końcowa czy też wygląd i długość anten, mają niewielkie, jeśli nie powiedzieć - żadne, znaczenie?
Jednym, z niewielu takich rozwiązań, o których niedawno zrobiło się głośno w sieci, jest projekt badawczy o nazwie
Turris. I prawdopodobnie jako jedyni w polskiej sieci mamy okazję choć trochę Wam go przybliżyć.
Project Turris i CZ.NICZanim przejdziemy dalej, pewna kwestia wymaga wyjaśnienia. Przede wszystkim, projekt o którym właśnie czytasz drogi Czytelniku, jest projektem badawczym, dofinansowanym. Te dwa słowa - “badawczy” i “dotacja” powinny od razu zasugerować Ci, że pewne prawa którymi rządzi się wolny rynek, nie mają tutaj większego znaczenia. Stąd, nie ma sensu porównywanie tego produktu do innych, komercyjnych rozwiązań obecnych na rynku. Poza tym, Turris nie jest i nie będzie, przynajmniej przez najbliższe 3 lata, dostępny w sprzedaży.
Project:Turris (
https://www.turris.cz/en/), bo tak brzmi jego oficjalna nazwa, powstał od początku do końca w firmie
CZ.NIC, która jest podmiotem odpowiedzialnym przede wszystkim za narodową domenę
.cz u naszych sąsiadów (to taki odpowiednik rodzimej firmy NASK). Projekt ma w gruncie rzeczy dwa aspekty - sprzętowy i programowy. Jednak nadrzędnym jego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom sieci przy jednoczesnym dostarczaniu informacji o nowych zagrożeniach. Narzędziem, które ma to umożliwić jest specjalny (jak bardzo specjalny, przekonacie się już niedługo) router, pracujący pod kontrolą dedykowanego oprogramowania, bazującego na, uwaga niespodzianka -
OpenWrt! Takie połączenie - wydajnego sprzętu i otwartego oprogramowania, ma umożliwić analizę i eliminowanie w czasie rzeczywistym zagrożeń, na które w praktyce narażony jest każdy użytkownik sieci Internet.
Tak trochę na marginesie, ale nadal w temacie - polecamy zerknąć do opisu firmy
CZ.NIC, chociażby w Wikipedii:
http://en.wikipedia.org/wiki/CZ.NIC lub też na oficjalnej stronie, do zakładki “projekty”:
http://www.nic.cz/page/2086. Projekt Turris nie jest pierwszym udanym przedsięwzięciem tej firmy. Z punktu widzenia naszych Czytelników, interesująca może wydać się również baza routerów:
https://www.katalogrouteru.cz, która niestety nie ma u nas odpowiednika.
Ochrona, o której piszemy, polega przede wszystkim na analizie ruchu (tak, pewne dane są wysyłane do serwerów firmy CZ.NIC, co w świetle wciąż całkiem świeżych rewelacji dotyczących podsłuchiwania ruchu w globalnej sieci, u niektórych, wrażliwych Czytelników, może spowodować zapalenie się tzw. czerwonej lampki) i blokowaniu szkodliwych działań. Jest to w pewnym sensie realizacja adaptacyjnego, rozproszonego systemu firewall (brzmi skomplikowanie, ale w praktyce wcale takie nie jest), a więcej o tym aspekcie projektu możecie przeczytać na dedykowanej stronie:
https://www.turris.cz/en/security. Zachęcamy również do przejrzenia strony, na której prezentowane są w formie wykresów globalne statystyki analizy ruchu w routerach Turris:
https://www.turris.cz/en/global-stats (ta strona wystartowała niedawno, dlatego na razie nie znajdziecie tam zbyt wielu interesujących informacji).
Udział w projekcie, jako użytkownik końcowy, jest w praktyce bezpłatny. Wprawdzie początkowo warunkiem koniecznym była wpłata 1 CZK (w przeliczeniu na PLN to około 15 groszy), ale ze względów organizacyjnych, autorzy projektu ostateczne zrezygnowali z pobierania tej “opłaty” i obecnie jedyny wymóg, to zgłoszenie chęci wzięcia udziału (uprzedzamy - projekt przeznaczony jest dla osób mieszkających na terenie Republiki Czeskiej). W ramach udziału, użytkownik otrzyma zupełnie za darmo urządzenie i… zobowiązuje się do wykorzystywania go jako głównego routera przez najbliższe 3 lata (po tym okresie router przechodzi na własność użytkownika).
Projekt rozpoczął się trochę ponad rok temu, a w chwili obecnej pierwsze routery rozsyłane są do użytkowników końcowych (na koniec maja 2014 roku aktywowanych zostało blisko 700 urządzeń). Początkowo, plany przewidywały wyprodukowanie jedynie 1000 sztuk urządzeń, ale już teraz wiadomo, że ze względu na ogromne zainteresowanie i dodatkowe środki, ruszy produkcja kolejnej partii, tym razem 800 urządzeń.
Project:Turris - aspekt sprzętowySkupmy się na routerze, mimo że prawdopodobieństwo nabycia lub raczej zdobycia tego urządzenia w Polsce jest bliskie zeru. Na dzień dzisiejszy, Turris jest od strony sprzętowej dość potężną maszyną, zbudowaną w oparciu na najmocniejszym układzie SoC
Freescale z rodziny
QorIQ -
P2020. Specyfikacja urządzenia w telegraficznym skrócie:
* CPU: Freescale P2020 (dwurdzeniowy PowerPC e500v2), taktowany zegarem 1,2 GHz
* 2 GB pamięci RAM, w postaci wymienialnego modułu umieszczonego w slocie SO-DIMM
* 16 MB pamięci FLASH typu NOR i dodatkowe 256 MB typu NAND
* Osobny port WAN i 5-portowy, gigabitowy switch na układzie Qualcomm QCA8337N
* Karta Wi-Fi 802.11a/b/g/n 3x3, z wymiennymi antenami zewnętrznymi, umieszczona w miniPCI-e
* Dwa porty USB 2.0 dla urządzeń zewnętrznych
* Jeden wolny slot miniPCI-e
* Złącza interfejsów UART, SPI oraz I2C
Według zapewnień producenta, zużycie energii wynosi od 10 do maksymalnie 14 W przy największym obciążeniu. Wydajnościowo router bije o rząd wielkości możliwości innych, obecnych w tej chwili urządzeń na rynku masowym. Warto zobaczyć opublikowane przez nas wyniki benchmarku OpenSSL na Wiki OpenWrt (
http://wiki.openwrt.org/inbox/benchmark.openssl) - Freescale sprawuje się tu lepiej niż dobrze. Można powiedzieć tylko jedno - moc drzemie w tym urządzeniu.
Obudowa wykonana jest z lakierowanego na wysoki połysk metalu, co sprawia wrażenie, że mamy do czynienia z masywnym sprzętem i… niestety tak też jest w rzeczywistości, bo urządzenie waży blisko półtora kilograma! Na górze obudowy, składającej się z kilku skręcanych częsci (spójrzcie na zdjęcia!) uwagę zwracają otwory wentylacyjne ułożone w kształt napisu “.cz” - podczas pracy urządzenie staje się wyraźnie ciepłe, stąd pewnie potrzeba zapewnienia dopływy chłodnego powietrza z zewnątrz.
Router zdecydowanie bardziej sprawia wrażenia urządzenia przemysłowego niż domowego - sama płytka PCB jest wyjątkowo skomplikowana i duża. Zawiera także kilka elementów, które nie są przydatne dla końcowego użytkownika (np. przełączniki umożliwiające wybór zegara dla podzespołów...), niemniej całość stanowi gotowe rozwiązanie, które można postawić w domu. Wyglądem (i kolorem) przypomina trochę produkty z poprzedniej epoki, ale jak na projekt badawczy, przeznaczony wyłącznie dla zamkniętej, testowej grupy osób, może być wystarczający. Jeżeli przyjrzycie się dokładnie zdjęciom, zobaczycie także takie ciekawostki jak bateria zegara RTC, złącze kart microSD czy wbudowany port szeregowy dostępny… po zdjęciu przedniej części obudowy.
Osoby, które trochę się tym projektem interesują, na pewno już wiedzą, że całość została opublikowana w ramach otwartych, bezpłatnych licencji. I nie dotyczy to wyłącznie oprogramowania - schematy elektroniki i wzory PCB również są dostępne zupełnie za darmo (licencja CERN Open Hardware License), na stronie
https://www.turris.cz/en/hardware-documentation. Jeżeli ktoś interesuje się tego typu elektroniką, to na pewno warto tam zajrzeć, bo raczej nieczęsto można znaleźć w sieci tak zaawansowane i zrealizowane projekty, do których udostępniono pełną dokumentację. O ewentualnej, własnej produkcji tego urządzenia, raczej nie ma nawet co myśleć… W umowie wypożyczenia firma CZ.NIC ustaliła wartość samego urządzenia na 450 EUR.
Pełną galerię zdjęć znajdziecie pod adresem
http://galeria.tech-blog.pl/Project_Turris/Project:Turris - aspekt programowyOprogramowanie nie powinno być zaskoczeniem - jest to
OpenWrt, choć trochę zmodyfikowane i z własną nazwą -
Turris OS. Zmiany dotyczą spełnienia głównych założeń projektu - ustawienie domyślnie haseł, włączenie całkowitej obsługi
IPv6 (cofnijcie się do globalnych statystyk projektu - w Czechach kwestia IPv6 również nie wygląda jeszcze za różowo), domyślne wsparcie dla DNSSEC, prosty i przejrzysty, autorski interfejs użytkownika.. Wszystkie te elementy udostępnione zostały na wolnej licencji i można je pobrać z repozytorium Git:
https://gitlab.labs.nic.cz/public/projects?search=turris.
Po pierwszym uruchomieniu routera, użytkownika nie przywita domyślne GUI OpenWrt, lecz prosty system konfiguracyjny, umożliwiający w chwili obecnej ustawienie podstawowych funkcji systemu - zapraszamy do obejrzenia załączonych poniżej screenshotów.
Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie żeby przełączyć się w tak zwany tryb “zaawansowany”, w którym dostępne jest LuCI - dostajemy wtedy standardowe środowisko graficzne z możliwością ustawienia czegokolwiek, choć nie w tak prostej formie jak początkowe ekrany.
Autorski konfigurator został nazwany
Foris i jest zbiorem zwykłych skryptów napisanych w Pythonie. Pozostałe zrzuty ekranowe można obejrzeć w
galerii.
Od wewnętrz, Turris ma bardzo bogate życie. Hasła kluczowe na którym opiera się projekt to:
* wspomniany już rozproszony adaptacyjny firewall (kolekcjonowanie danych, analiza ruchu, przygotowanie reguł firewalla, dystrybucja reguł do końcowych użytkowników)
* monitorowanie w czasie rzeczywistym (próbniki statystyczne ruchu, detekcja zachowań)
* monitorowanie firewalla (bazujące na logach firewallu, wykrywanie zagrożeń)
Całość opiera się na pełnym zaufaniu - użytkownik dysponuje swoim własnym routerem, ma możliwość podglądu zebranych danych, dostęp do informacji z CZ.NIC, a w końcu dostęp do kodu źródłowego oprogramowania, na którym pracuje Turris. Oczywiście, wszystkie aktualne reguły są automatycznie aktualizowane, dotyczy to także oprogramowania routera (tak, automatyczna aktualizacja OpenWrt!).
Czy projekt zniesie upływ czasu i będzie szeroko stosowany - na to musimy poczekać i to całkiem długo. Na uwagę zasługuje inicjatywa zapoczątkowana przez naszych południowych sąsiadów. Wyobraźcie sobie gdyby tak nasz rodzimy NASK zainicjował podobny projekt i oferował w cenie 1 PLN potężny router, jedynie w zamian za używanie go jako nasze główne okno na świat - czy ktoś z Was by się skusił na takie rozwiązanie? Podejrzewamy, że wielu, tym bardziej że jest tam OpenWrt. Chociaż z drugiej strony, pamiętać należy że nie oznacza to pełnej dowolności - projekt ma pewne założenia i wymagania w stosunku do osób biorących w nim udział. Trzymamy mocno kciuki za powodzenie projektu.
Tekst: obsy & pepe2k. Zdjęcia: pepe2k.
Aktualizacja: Na innym blogu można zobaczyć jak wyglądają dane i statystyki generowane przez projekt:
http://linux.xvx.cz/2014/04/turris-open ... outer.html