Witam

czy ktos troche wiecej wie na temat malych chinskich kamerek ktore posiadaja P2P i ktore faktycznie swietnie sie spisuja - za podwojnym NATem bez zewnetrznych IP na telefonie z androidem dostaje piekny obraz z domu - rozwiazanie swietne ale co z bezpieczenstwem ?

Zesnifowalem troche ruchu z tej kamerki wszystko po UDP leci i w moim przypadku ruch leci nie na chinski serwer ale w stanach (54.72.214.170 - tak pokazuje whois) i zeby jeszcze lepiej wysyla czystym tekstem userow z kamery wraz z haslami oraz hasla do mojej sieci wifi

wiec pytanie czy to dobre rozwiazanie zeby nasz obraz lecial gdzies w swiat i niewiadomo kto i co z nim zrobi ? oraz jesli chce jednak z tego korzystac to czy za miesiac albo rok to po prostu przestanie dzialac bo ktos wylaczy support dla starszych modeli kamer i trzeba wymienic na nowsza ?

p.s.
na tych kamera siedza linuxy na ktore mozna sie zalogowac
Linux RT-IPC 3.0.8 #1 Tue Oct 20 00:20:41 CST 2015 armv5tejl GNU/Linux

Creating 6 MTD partitions on "hi_sfc":
0x000000000000-0x000000040000 : "boot"
0x000000040000-0x0000002c0000 : "kernel"
0x0000002c0000-0x000000e00000 : "rootfs"
0x000000e00000-0x000000f00000 : "config"
0x000000f00000-0x000000f10000 : "key"
0x000000f10000-0x000001000000 : "ext"

Już sobie odpowiedziałeś jak wygląda bezpieczeństwo tej kamery

Dla każdej sprzedanej sztuki mają dedykowanego Chińczyka, który 24h na dobę nas podgląda...

I kazdy ma prace

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Pracuje w OVH, w zeszłym roku mieliśmy ostre ataki z takich kamerek (lub podobnych), ostatecznie wyszło że BotNet nazywał się MIRAI a urządzenia atakujące to kamery monitoringu: https://en.wikipedia.org/wiki/Mirai_(malware)

Tak wyszło że atak rzędu 250 Gigabitów który został skierowany do sieci OVH w przypadku kulminacyjnego monmentu gdzie na całe OVH poszło 1.1 T/s, był skierowany w mój prywatny ares IP : )